www.sgu.pun.pl

Witam.
Proszę to dokładnie przeczytać i przeanalizować.


Razem z capkiem doszlismy do tego,że nie ma sensu się narazie strzelac,gdyż jest to wielkie gówno.

Rzucę taką radę.Pierwsza strzelanka odbędzie się 5 marca(oczywiście jeżeli pogoda będzie dopisywać)
Jest tylko jeden haczyk.Warunki!!! jakie spełnić musi kazdy,który się chce z nami strzelać.A więc tak.Bez obrazy,ale niektórych łachmany przypominają ubiór naszego dzielnicowego wróbelka.Każdy,ale to kazdy ma mieć mundur i okrycie głowy,oraz oczywiście ochronę oczu.Nasze repliki muszą wytrzymać cała strzelanke,więc każdy ma mieć dobrą baterie,lub zapasową.Na strzelanke bierzemy tylko niezbędne rzeczy,nie kurwa osiem rodzajów drożdżówek i pięcio litrowy baniak herbaty!Ludzie! to nie żaden piknik tylko kurwa wojna,tu kazdy ma mieć ułatwiony dostep do amunicji czy innych rzeczy potrzebnych do manewrów.Potem chcąc wyciągnąc np kulki
otwieramy zajebny do pełna plecak ledwo co sie dopinający po czym wkładamy tam rękę na ślepo nie wiedząć co tam znajdziemy.To tak samo jak byśćie wkładali rękę dziewczynie do majtek której nie znacie.Więc chłopaki tylko niezbędne rzeczy.Następną ważną sprawą jak capka bierzmowanie jest amunicja.Prosze zaopatrzyć sie w kulki,tak aby wam ich nie zabrakło(bedziemy robić zamówienie)Co do zbiórki która wyglądała jak wiosenna kreacja lady gagi,czyli nie wyglądała na wyznaczoną godzine zbiórki ma sie wstawić każdy,bez kurwa wyjątków typu"A czekajcie ide do sklepu po kiełbase" Nie ma!!!Trzeba było mysleć wcześniej.Na strzelankach obowiązuje spokój,ład i harmonia.Słuchacie wyznaczonej osoby i wykonujecie jego rozkazy(tak będzie nie myślcie,że pisze to dla jaj,mamy się rozwijać i uczyć dyscypliny.Przykład:jeżeli ktoś mówi cisza! to ma być cisza.Z takich akcji często powstają sprzeczki.Wiecie jak to denerwuje?Pomyślcie czasem nad tym.)i jesteście mu posłuszni.Jeżeli zobaczę,że ktoś robi z siebie terminatora(lepiej żebym nie zobaczył)to dostanie serie kulek od każdego prosto od serca i będzie mógł wrócić do domu na tarczy,bądż lepszym i chyba mądrzejszym rozwiązaniem będzie wykluczenie osby z manewrów.To by było na tyle.
Wiem,że jest to drogi sport i niektórym będzie cięzko,ale musimy się z tym pogodzić jeśli się chcemy strzelać.
Mamy chłopaki ponad miesiąć na uzupełnienie braków w naszych ekwipunkach.Mamy teraz ferie mysle,że każdy moze sobie załatwić jakąs fuchę za którą wpadnię jakiś grosz.Jeżeli ktoś się nei zgadza z tym co napisałem,niech napisze to w najbliszym czasie,lub zamilczy na wieki.Amen